Wstęp
Golem Chronometraż to prosty system pomiarowy pozwalający na pomiar czasów operacji podczas szeroko rozumianego modelowania i analizy procesów.
Teoretycznie zastępuje kartkę, długopis i stoper, w praktyce ma od nich o wiele większe możliwości oraz, co wcale nie jest takie oczywiste przy tradycyjnych obserwacjach, nadaje pomiarom
powtarzalność.
Cel, czyli do czego to służy
Wyobraźmy sobie że mamy stanowisko montażowe gdzie pracownik tworzy finalny produkt z kilku komponentów który następnie testuje i pakuje. Na każdy produkt ( operację ) wykonuje kilka powtarzalnych czynności które razem nazywać będziemy sekwencją.
Za pomocą aplikacji pomiarowej mierzymy czasy poszczególnych czynności stawiając punkty kontrolne: teraz zaczyna się ta czynność a teraz ta.
W świecie idealnym wystarczyło by uśrednić wynik kilku pomiarów operacji, co zresztą często się czyni ze względu na pracochłonność, usprawiedliwiając to tym że szuka się jakie są możliwości, czytaj ile możemy wyprodukować w idealnych warunkach, jaka jest zdolność procesu.
W rzeczywistym świecie co ileś operacji musimy przeprowadzić operacje dodatkowe, człowiek musi odpocząć, logistyka coś zawali, część spadnie pod stół albo przyjdzie „lider” i odciągnie pracownika od pracy.
Aby to wychwycić w każdej chwili możemy przerwać mierzenie czasu sekwencji aby zmierzyć jeden z innych, zdefiniowanych czasów czynności międzyoperacyjnych, przestojów i postojów.
Świadomość operacyjna
Kiedy zainteresowałem się tematem chronometrażu zapytałem sam siebie ile czasu trwa końcowy montaż produkowanego przez nas koncentratora GKN64In, a potem to zmierzyłem.
Pomyliłem się o ponad 200% a kolejne pomiary pokazały że przy zróżnicowanej, nisko seryjnej produkcji mówienie o czasowych normatywach w oderwaniu od okoliczności zdaje się być cokolwiek ryzykowne.
Tak więc celem pomiarów jest nie tyle ( nie tylko ) normowanie czasu pracy ale weryfikacja naszych wyobrażeń o przebiegu procesów.
Nasze doświadczenia z systemami MES pokazują jak duży rozrzut produktywności może mieć maszyna która teoretycznie powinna pracować w stałym tempie. A to rodzi pytanie: skoro maszyny potrafią mieć dużą „zmienność” to jaka ona jest tam gdzie decydującym czynnikiem jest człowiek?
Poza tym jest tu podobnie jak ze wskaźnikiem OEE. Pomiary nie prowadzą do jakiegoś konkretnego, super wiarygodnego wyniku ale zmuszają nas do zastanowienia się nad przyczynami jego zmienności.
Obserwator
Pomiary może wykonać obserwator z pomocą aplikacji na tablecie. Jednak to nie służy wykonaniu dużej ilości pomiarów
a im więcej pomiarów wykonamy tym więcej możemy zarejestrować zakłóceń w pracy.
Dlatego mamy jeszcze jedną aplikację pomiarową działającą w Windowsie. Możemy przygotować komputer z ekranem dotykowym, ustawić go na badanym stanowisku i delegować funkcję obserwatora na pracownika który pracę wykonuje:
Skończyłeś czynność, naciśnij przycisk „NEXT”, skończyły ci się części w magazynku naciśnij przycisk „{}” i przycisk „Uzupełnienie części”
W ten sposób możemy pozyskać informacje z wielu godzin pracy stanowiska oszczędzając czas własny. Zobaczyć rzeczywisty rozrzut czasu wykonania poszczególnych czynności w ramach sekwencji oraz wpływ czynności dodatkowych i zakłóceń.
A następnego dnia przenieść komputer na inne stanowisko.
Aplikacja stanowiskowa może też korzystać z fizycznych sygnałów co pozwala na częściowe zautomatyzowanie pomiarów.