System monitoruje pracę kilku, kilkudziesięciu, czasami kilkuset maszyn.
Popatrzmy przez chwilę na program nie jak na całość - wyobraźmy sobie że system składa się z tylu programów ile mamy maszyn.
Każdy taki program zajmują się jedną, konkretną maszyną a cała reszta jest po to aby takim programom ułatwiać życie, aby wyświetlać i
zapisywać w bazie gromadzone przez taki program dane, aby dostarczać dane i decyzje użytkownika.
Taki wirtualny mini-program to nadzorca (ang. supervisor –stąd skrót SV).
W systemie mamy 512 nadzorców ( SV1 .. SV512) podzielonych na 4 grupy przypisane do 4 stacji zbierania danych.
Każda stacja obsługuje swoich nadzorców:
Stacja 1: SV1 do SV127
Stacja 2: SV128 do SV255
Stacja 3: SV256 do SV383
Stacja 4: SV384 do SV512
Każda stacja obsługuje 1 koncentrator wejść który ma maksymalnie 64 wejścia.
Dlaczego więc w ramach jednej stacji jest dwukrotnie więcej nadzorców?
Ponieważ możemy na przykład stworzyć dwu nadzorców podpiętych pod to samo wejście albo pod wejścia virtualne
których stan ustalany jest w skrypcie sterującym.